Przedstawiamy Wam Jolantę Malon i Agatę Malon. Mama i córka - związane więzami krwi, emocjonalnymi, ale także wspólną pasją. Obie studiują na drugim roku Bezpieczeństwo i certyfikację żywności. W tym rodzinnym modelu studiów jest jeszcze ich tata, Stanisław, od roku 2022 absolwent Technologii żywności i żywienia człowieka Akademii Łomżyńskiej.
Myśl o studiach w Akademii Łomżyńskiej zrodziła się synchronicznie w głowach Joli i Agaty, które postanowiły w 2022 roku, że będzie to ich wspólna droga. Dosłownie, bo to wspólna droga do laboratoriów, sal wykładowych, kolokwiów i egzaminów. Mama i córka razem uczęszczają na zajęcia, zdarza się, że wspólnie uczą się do sesji. Dopinguje je tata, ale czerpią motywację do nauki także od siebie wzajemnie. Córka biegle nawiguje w nowoczesnych technologiach i czasem wspiera w tym mamę. Obie młode, ambitne, z dobrymi ocenami i zaskarbioną dużą sympatia wśród kolegów, koleżanek z roku i wykładowców akademickich. Choć to mama i córka, częściej słyszą „siostry”. Taka też jest ich relacja: bezpośrednia, serdeczna, opierająca się na zaufaniu i przyjaźni.
Cóż, łezka w oku się kręci naszej kadrze akademickiej, bo to prawdopodobnie pierwszy taki przypadek w dwudziestoletniej historii uczelni, abyśmy wykształcili (prawie) całą rodzinę do pracy w branży przetwórstwa żywności. A być może i ewenement w skali kraju, świadczący, że ufają nam nie tylko pojedyncze osoby ale całe familie.
W rodzinie Jolanty i Stanisława jest jeszcze młodszy syn, a o tym czy pójdzie w ślady rodziców i siostry zadecydują najbliższe lata. Niewykluczone, że zdecyduje się także zdobyć wykształcenie w Akademii Łomżyńskiej. Przyjmiemy go radością w naszych progach, jak i kolejne (potencjalne) pokolenia rodu Malon: wnuków, prawnuków. Dwadzieścia lat naszego istnienia to wszak początek dobrej drogi w przyszłość, która pełna jest zaskakujących niespodzianek i będziemy je przed Wami odkrywać.
Nie chcemy Wam pisać, że „kształcimy kadry na potrzeby lokalnej gospodarki”. Chcemy to pokazywać na konkretnych obrazach, przedstawiać Wam sylwetki prawdziwych ludzi, którzy nam zaufali, a to zmieniło i zmienia na lepsze ich życie, daje paliwo do awansu zawodowego i moc radości z rozwijania pasji. Taka jest nasza rola, łączyć ludzi, instytucje, oplatać nasz region zasobami praktycznej wiedzy. I robimy to od dwudziestu już lat!
Przez ostatnich dwadzieścia lat wiele się zmieniało w życiu rodziny Malon, rodzice podejmowali kluczowe decyzje zawodowe, dorastała ich mała córeczka, urodził się syn. My także się zmienialiśmy - rozwijaliśmy nasze zasoby infrastruktury, kadry, kierunków kształcenia, aby nie zawieść zaufania żadnej osoby i żadnej rodziny. Wiemy, że wybór drogi edukacyjnej, zawodowej, to często decyzja podejmowana wspólnie przez młodych ludzi i ich rodziców, czasem nawet dziadków. Dziękujemy, że nam ufacie.
Postscriptum: dr Piotr Karpiński, nasz nauczyciel akademicki, wspomina Stanisława Malon, jako ambitnego, zdolnego, pozytywnego studenta Technologii żywności i żywienia człowieka. Dziś, dzięki zdobytej wiedzy, ciężkiej pracy, studiom na naszej uczelni - Stanisław Malon pełni kierowniczą funkcję w oddziale dużej firmy branży przetwórstwa spożywczego, kieruje zespołem i jest współodpowiedzialny za podejmowanie strategicznych decyzji dotyczących rozwoju filii. Jego małżonka, Jola, pracuje w tej samej branży, a studia traktuje jako szansę na podniesienie własnych kompetencji zawodowych. Przed córką otwarta ścieżka przyszłości, życiowych wyborów, czy związać się zawodowo ze swoim rodzinnym regionem, a może po studiach szukać szczęścia w dalekim świecie.
Dziękujemy rodzinie Malon za inspirację!